piątek, 24 lipca 2015

Rozdział 5

WAŻNA NOTATKA POD ROZDZIAŁEM !!!!!

NARRATOR
Wszyscy obudzili się równo o 9 cała grupa poszła na próby i pierwszy skok będzie na ulicy wymyślili wszystko Ross z Moosem mają dać znak kiedy wychodzimy w tedy Meg (DJ) odpali muzykę .
A u naszej Vanessy bardzo ciekawie się zapowiada wszyscy pojechali do domu Marano wypakowali się chłopak Van razem z braćmi poszli na miasto żeby kupił prezent na rocznice a Ona z Rydel poszły do fryzjera i tak spędzili ten dzień .
Wracając do naszej Raury poszli się wszyscy wykąpać oprócz Laury i Rosa  poszli do Sali prób zaczęli tańczyć przy wolnej muzyce on podnosił ją a ona robiła coś w locie na końcu zakręcił ją a potem byli naprzeciwko siebie i patrzyli sobie w oczy muzyka się skończyła a oni jak zahipnotyzowani (( nie wiem czy dobrze napisałam ?)) nieruszani się ale coś stało że on zaczął się zbliżać aż doszło do pocałunku zaczęli delikatnie jakby bali się że coś się stanie a potem pogłębili ona wplątała swoje ręce w jego włosy ja jego ręce poszły na jej talie przesunął się bliżej jej potem jego ręce poszły na pupę brunetki ona podskoczył i zaplątała nogi wokół jego tali on sprowadził ich do pokoju zamknął drzwi na klucz i położył się z nią na łóżku jak zwykle ona na dole on na górze potem wtargnął językiem do ust tak to wyglądało
    


(( żeby nie był koleżanka mi dało nie jestem na tyle zboczona żeby dawać takie życzy ale to jest sweet))
Laura zaczęła podciągać t-shirt blondyna do góry ale jak zwykle im ktoś przeszkodził a tym kimś był Moos i Meg pukali do ich drzwi oni szybko się oderwali i szybko tam pobiegli okazało się że mają przymierzyć stroje  zrobili to po jakiś paru godzinach Laura poszła na dach usiadła i patrzyła się w gwiazdy nagle ktoś zaczął ją obejmować ty była Meg
- co tam kochana ?
- zastanawiam się czy to wszystko wypali
-wypali tylko trzeba w to wierzyć
-wiem a tak wogule idę się przejść
- okej tylko uważaj na siebie mamy jutro wytęp
- ok tylko on ma się odbyć jest taka sama jak by coś się działo i tak macie wystąpić
- zasadę każdy zna
LAURA
Wyszłam musiałam się przewietrzyć za dużo sie dzieje muszę złapać trochę tlenu szłam ciemnymi uliczkami teraz przypominają mi się horrory bo słyszę jakby ktoś za mną szedł szybko pobiegłam w stronę kontenerów byłam już blisko szybko weszłam do kryjówki a tam znalazłam Moosa Rosa Meg padłam na ziemie a chłopaki podeszli do mnie
- co się stało ??- nie ogarniałam kto to mówi
- biegłam ktoś za mną szedł ja biegłam ile sił w nogach
- nic ci się nie stało ?- chłopaki pomogli mi
- nic się jej by nie stało bo bym miał uderzyć czy nawet co gorsze coś jej zrobić jej siostra by mnie zabił a tym bardziej zerwała , dajcie mi cos do picia a i tak Worgule to siema co u was leci – za rogu wyszedł Riker jak do siebie  
- co tobie odwaliło powiesz mi czy nie ?- spytałam
- zobaczyłam ciebie chciałem pogadać a ty tu weszłaś ,,,,, czyli to wy tworzycie The Mob ?
- tak dlatego nie powiano ciebie tu być mam pytanie czy nikomu nie powiesz ? i tak Worgule co ty tu robisz mieszasz gdzie idzie ?!!
- nie powiem a to dla tego że twój tata zadzwoni do Van żeby mu pomogła to zburzyć a bo ktoś się na to nie zgadza a i tak tez i innej bajki co ten pedziek robi ??- wskazał na Rosa
- ten pedziek ci przywali i tak z innej bajki ja tu byłem ale  wyjechaliśmy
- a to dlatego ułomie nie było ciebie w domu
- tak Barbie dla tego – zaczęli się kłócić
- idiota – Ross
- debil – Riker  
- małpa
- goryl
- umpa lumpa
-łoś
- dziecko nie dokończone
- chyba ty
- raczej ty
- no chyba nie
- no chyba tak
- nie
- tak
-nie
-tak  
- zamknąć się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- wrzasnęłam – uspokójcie się ty lepiej idź do domu potem ci to wszystko ale – podeszłam do niego blisko – jeśli powiesz komu kol wiek o tym wszystkim to cię powieszę zrozumiano

- tak to pa – poszłam ale spać może to mi pomoże ale w nocy poczułam……….. 




Siema jak się wam podoba bo mi tak , 
a jak będzie więcej niż 6 kom dodam 18+
a nie będzie mnie do poniedziałku całuski 
Pozdrawiam :***

7 komentarzy:

  1. Super rozdział :*
    Czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super czekam na next sory ze nie pisałam ale miałam szlaban heheh dobra jak najszybciej proszę ????????:)) :):):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Był Kiss <3
    Ah i ta groźna Lau :*
    Czekam na nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały rozdział !! :) Nie mogę się doczekać kolejnego :) Zapraszam do siebie .

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział :)
    Szkoda tylko, że Moos i Meg przeszkodzili Rossowi i Lau ;)
    Pozdrawiam, zapraszam do mnie i czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń