czwartek, 6 sierpnia 2015

Rozdział 10

Narrator
Wszyscy ( minoł ciężki tydzień ) wzieli się do roboty ale nikt się nie spodziewał tego ze Laura tak szybko dojdzie do zdrowia w tym wszystkim nasza Raura pokłóciła się o bule co no ale potem się godzili brakuje mim tego dnia jak po tym im wypadzie , dobra powiem wam tak że zbliżają się 20 urodziny Rosa jego ukochana kupiła mu prezent , wszystko przygotowywała jakiś tydzień bolało ja to że jej Ross krzyczał na nią bo ona wychodzi al żeby wszystko zorganizować no ale co poradzić Laura szła sobie do tej restauracji wujka Moosa bo tam wszystko będzie organizowane
- dobry Wujku Moosa – przywitała się z nim
- siema Laura no to mam wszystko a jeszcze karaoke jak by ktoś chciał śpiewać , jutro urodziny a jeszcze na górze masz balony jedzenie Moos przyszedł i pomógł mi poprzestawiać wszystko
- dziękuje jesteście kochani dobra to ja spadam musze iść do chłopaków jak mają przynieść tu Rosa – i wyszła poszła na spotkanie z Moosem ,Sean i Eddy .
Laura
Poszłam po tort i zakupy szłam w kierunku domu ale zostawiła rzeczy w jednym kontenerze poszła na samą górę kontenerów i oglądałam zachód słońca
Znalezione obrazy dla zapytania zachód słońca
Nagle ktoś przytulił mnie od tyłu przestraszyłam się ale zobaczyłam mamę że co !
- co ty tu robisz mamo ??- spytałam
- jesteś przemiła z powitaniem jestem po to żeby cię chronić przed twoim ojcem on jest naprawdę groźny
- to wiem jak mnie bił i cioł obiło mi się o uszy
- wiem co ci robił już tego nie zrobi dopilnuje tego chodź – przytuliłam ja
- a tak wogule to jak się tu znalazłaś ??
- Ros do mnie zdzwonił – wiem że muszę z nim porozwawic poszłam do pokoju w którym był Ross leżał ale jak mnie zobaczył to mnie przytulił
- przepraszam cie za wszystko jestem dla ciebie ciężarem wiem o tym ale nie zostawiaj mnie proszę za bardzo cie Kocham rozumiesz – jeszcze bardziej się w niego wtuliłam i łzy mi poleciały
- wiesz że nigdy cię nie zostawię ja tez za bardzo cię kocham – położyliśmy się na łóżku podziękowałam mu za to że sprowadził moja mamę tutaj on nic nie powiedział tylko zrobił coś co chciałam zrobić już dawno pocałował mnie co ja odwzajemniłam bo za bardzo mi na nim zależy
Rano
Poszłam szybko zrobić śniadanie i poszłam na próbę była do godziny 15 umyłam się założyłam sukienkę

Wyszłam tak żeby mnie nikt nie zauważył
Ross
Chłopaki chcieli żebym się ładnie ubrał wszyscy byli w garniakach więc ja tez założyłem garnitur
 
Potem szliśmy zasłonili mi oczy i wzięli mnie na barana zaczęli biec a ja nie wiedziałem co się dzieje naprawdę mogli by się obarczać jak małe dzieci postawili mnie poszliśmy do jakiegoś pomieszczenia
- możesz zdjąć – zdjąłem opaskę
- NIESPODZIANKA !!!- a no tak mam dziś urodziny
- dziękuje wam – przytuliłem wszystkich
- to był pomysł Laury – powiedzieli a ja poszedłem do niej i pocałowałem ją namiętnie co odwzajemniła usłyszeliśmy
-FUUUUUUJJJJJJJJ!!- chłopaki
-AAWWWWWWW- dziewczyny a my się oderwaliśmy i się uśmiechaliśmy się do siebie
- czyli już wiesz czemu mnie nie było ?? –spytała jaki ja głupi jestem
- wiem że jestem głupim idiota ale boje się o ciebie wiesz o tym przepraszam za moje zachowanie

- wybaczam ci – zaczęliśmy się bawić ale co potem było ta ja nie pamiętam ale pamiętam że tańczyłem z Laurą i urwał mi się film potem obudziłem się ……… 

          







Siema jak się wam podobał rozdział bo pisałam go i już wiem co będzie potem
coś złego dla naszej Raury ale tylko tyle powiem 
komentujcie bo nie wiem czy mam pisać tego bloga bo nie mam dużo osób które mógłby komentować 
i mnie wspierać w tym blogu Kocham was wszystkich i dziękuję tym co mnie 
wspierają w tym wszystkim 
Pozdrawiam :*******

5 komentarzy:

  1. Kolejny ciekawy rozdział :)
    Fajny miała Laura pomysł.
    Pisz dalej i nie przejmuj się liczbą komentarzy.
    Ja czasami mam 1/2 komentarze, a czasami więcej.
    To po prostu zależy od czasu.
    Dziękuję za komentarz u mnie.
    Pozdrawiam i czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział :*
    Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Lau zawsze taka kochana.Jak przeczytałam ze się pokłucili…to pierwsze takie wtf ale pużniej ze się pogodzili.Masz szczęscie ;) Gdzie się Ross obudził.
    Czekam na nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  4. dzisiaj zaczęłam czytać tego boga i powiem ci jedno słowo:
    ZARĄBISTY ;)
    Dziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
    Jestem ciekawa gdzie obudził się Rossy <3

    OdpowiedzUsuń