Ross
Obudziłem się w moim pokoju starym ja to możliwe co się
stało z Laura to był sen czy nie wiem sam tego nie pojmuje
- brat chodzi na dół śniadanie – powiedziało Rydel wchodząc do
mojego pokoju ale może inaczej to sprawdzić
- wiesz gdzie Riker ??
- tak pojechał po Laurę i Vanessę bo będą tu mieszkać z nami
, a tak zmieniając temat widziałeś tą grupę The Mob ??- powiedziała jeszcze ją
popytam
- a tak wogule to my się z tam tond przeprowadziliśmy a i pokarz
mi te filmy
- no tak co ty dziś lewą noga wstałeś że się o wszystko
pytasz – pokazała mi filmy na którym byłem tak ale nie było dwóch co były
naulicy i w restauracji ale ogólnie ja byłem na filmach czyli nie przywidziało
mi się – a i Laura śpi twoim pokoju
- ok.- powiedział i wyszła a ja myślałem co się dzieje czy
ja się dobrze czuję ,czemu tego nie było ja nie wiem co to było ale naprawdę
coraz bardziej mnie to przeraża ale tak to ja nie mam dziewczyny i nie mam
przyjaciółki , mszę to wszystko odnowić nie wiem jak ani co się dziej właśnie
co?!! Krzyczę w myślach jesteś głupi Ros serio teraz sam do siebie
Laura
To było dziwne miałam taki dziwny sen że wiedział Rosa był
moim chłopakiem spałam z nim co tu się dzieje szkoda że muszę zostawić moją rodzinę
ubrałam się tak
Wyszłam żegnając się z moim rodziną podeszli do mnie Moos i
Meg
- mącie do mnie przyjechać – i ich przytuliłam
-wiemy zrobimy do ciebie wypadzie i jakiś film się skręci –
pożegnałam się z nimi i leciałam myślałam o tym śnie to było chore jak to
możliwe może mi ktoś to powiedzieć a tak gdzie będziemy mieszkać spytam mojej sis
- ty gdzie będziemy mieszkać ??
- pamiętasz Lynchów ja będę miała pokój z Rydel jak zawsze
bo nie wiem gdzie jest mama i musiałam z nimi mieszkać
- a ja z kim – błagam nie Ross błagam
- a z Rosem – jest!! Zaraz co!!!????
- czemu ??
- bo nie było miejsc gdzie cię wpakować to do niego , a tak
wogule to wiesz że nie mam żadnych kontaktów z mama może ty miłas jakieś bo ja
nie miałam ??
- Van ja żadnych nie miałam było by fajnie jak by wróciła
- dobra Lau wysiadamy
- już ale przed chwilą wsiadałyśmy
- no tak ale ty pół lotu przespałaś a potem ze mną gadałaś a
tak z innej beczki to czemu musiałam po ciebie lecieć ni mogłaś sama ??
- nie bo się boję
- dobra wio – wyszłyśmy tam był Riker weszliśmy do auta
- ja tam następną piosenka ??- spytała Van
- dobrze nawet idze ,
a ja z tobą Lau podobno interesujesz się muzyką ??
- tak tańczę i gram na gitarze a co??
- tak się pytam dobra jeszcze chwila no i jesteśmy – wyszliśmy
a tam willa wielka jak cholera poszliśmy do środka poszliśmy od razu cos zjeść
potem poszłam do pokoju Rosa się rozpakować tak jak by i musieliśmy pogadać ale
mam nadzieje że nie będzie tak jak w moim śnie ale …….
Siema jesteście zaskoczeni bo ja tak
komentujcie
Pozdrawiam :****
Jak to.??To był tylko sen!!!Dlaczego??A było tak pięknie ;) No nic oby dalej było tak jak w śnie :D Czekam na nexta <3
OdpowiedzUsuńWow. Tego się nie spodziewałam.
OdpowiedzUsuńJuż jestem ciekawa co będzie dalej...
Pozdrawiam i czekam na next.
CO?! Czemu to zrobiłaś?!?!
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział
zapraszam do mnie
http://r5-i-siostry-marano.blogspot.com/
Nie no taki sen też bym chciała mieć.
OdpowiedzUsuńA potem się nie budzić
Super rozdział :*
Czekam na next ;)